Ponieważ moja przygoda z Hong Kongiem powoli dobiega końca, postanowiłam w najbliższym czasie umieszczać "pożegnalne" zdjęcia, które oddadzą klimat tego pełnego sprzeczności miasta. Miasta, które zarazem fascynuje, ale potrafi też zmęczyć i zniechęcić. Wiem jednak, że będę to miejsce wspominała z radością i zdążę za nim zatęsknić - choćby za rozgardiaszem i tłokiem dzielnicy Central - oferującej przeogromny wybór kuchni z całego świata. Łezka zakręci się w oku także na myśl o Causeway Bay czy o roztańczonej zarówno w nocy jak i w dzień dzielnicy Wan Chai. Zatęsknię również za Tsim Sha Tsui na Koulunie i jego bogatą kulturalną ofertą oraz imponującym widokiem na wyspę HK z promenady. Wspomnienia nie ominą również wysp takich jak Lantau, Lamma, Peng Chau, Tung Lung Chau, Cheung Chau, Po Toi, gdzie jeszcze można poczuć klimat starego, zwyczajnego, nie skomercjalizowanego Hong Kongu, zwolnić tempo i cieszyć się zwyczajnością i prostotą życia. W tym pudełku pozytywnych wspomnień znajdą się również klimatyczne świątynie buddyjskie czy taoistyczne rozsiane po całym HK, Koulunie i Nowych Terytoriach, jak i zapierające dech w piersiach wspaniałe widoki dzikich miejsc na łonie natury, które mogłam zobaczyć w trakcie pieszych wędrówek. I koniec czasu zawieszenia. Czas na odwieszenie. A reszta jest milczeniem.
Ktoś mi podpowiedział, żebym zaczęła pisać, stąd pomysł na bloga. Początkowy tytuł "Poczekalnia" wyrażać miał stan umysłu, duszy i ciała. Ostatecznie zdecydowałam się na "Przystanek Azja". Blog ten jest próbą rejestracji doświadczeń, wrażeń, przeżyć w stanie zawieszenia. Poza tym jest to rodzaj fotorelacji i zapisu przeżyć z różnych miejsc Azji. Tak więc - czekam, zwiedzam, podziwiam, fotografuję, poznaję, czytam, słucham, oglądam, pytam, odpowiadam...tym razem w Azji.
Copyright
All photos and texts are Copyright © Anna Osicka. All rights reserved.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Droga Aniu, dziekuje za piekne tresci, za poruszajace zdjecia, za natchnienie...
OdpowiedzUsuńZycze Ci aby nowe miejsce w ktorym zamieszkasz bylo rownie mocno ekscytujace I pelne wrazen jak sama Azja ;-)))
Pozdrawiam bardzo goraco!!!!
Gosia
Gosia, serdecznie dziękuję!!! Tobie też wszystkiego co najlepsze w życiu! Ściskam i pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń