Jak ważnym elementem kultury azjatyckiej jest jedzenie czy herbata mogłam się przekonać podczas kilkudniowych targów, które miały miejsce w słynnym Hong Kong Convention and Exhibition Centre.
Na miejscu zaskoczyły nas prawdziwe tłumy jak i oszałamiająca ilość stoisk z produktami z różnych stron Chin i innych krajów azjatyckich. Dla prawdziwych entuzjastów herbaty była to wyjątkowa okazja do rozsmakowania się w jej rozmaitych gatunkach, począwszy od tej najbardziej znanej, czyli czarnej, a skończywszy na wykwintej białej. Okazuje, że ta ostatnia jest najdroższą odmianą i uznaje się, że posiada dużo korzystniejsze właściwości niż jej sławne 'siostry" (herbata zielona czy czerwona). Jej liście zbiera się tylko wczesną wiosną, kiedy jest otulona białymi nitkami (stąd wzięła się jej nazwa), a powstaje z pączków, które jeszcze nie zdążyły się rozwinąć.
Jej produkcja jest bardzo rygorystyczna. Hoduje się ją jedynie w Chinach i Sri Lance, przy czym produkowana jest na niewielką skalę, a jej koszt jest dość wysoki. Uważa się, że biała herbata przeciwdziała procesowi starzenia, dlatego też określa ją bardzo często mianem "eliksiru młodości".
 |
| "Herbacian drzewo" |
 |
| "Kwitnąca herbata" |
 |
| Chiński rytuał parzenia herbaty, zwany "gongfu cha", to nastrojowy spektakl. |
 |
| Wyrób herbaty w prowincji Anhua wymaga sporej tężyzny fizycznej. |
Anhua hei cha hen hao he! ;-)
OdpowiedzUsuń